Od 1967 roku studiował polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim. Już podczas studiów pisywał utwory o charakterze prozatorskim, a od 1968 roku także pierwsze wiersze, które – choć przychylnie przyjęte – zniszczył. Od 1969 roku cierpiał na postępującą chorobę (gościec łuszczycowy), wskutek czego do końca życia poruszał się na wózku inwalidzkim. Z powodu tej dolegliwości musiał przerwać studia w Warszawie, wprawdzie kształcił się nadal we własnym zakresie, lecz przez ponad dwadzieścia lat pisał wyłącznie „do szuflady”.
Zadebiutował – jako poeta dojrzały, o uformowanym warsztacie literackim, dopiero w 1994 roku na łamach „Tygodnika Sanockiego”, gdzie opublikowano wiersze wybrane z zestawu pod tytułem Apokryfy i epitafia sanockie, uhonorowanego pierwszą nagrodą w IV edycji konkursu „Ziemia rodzinna Grzegorza z Sanoka w literaturze”, organizowanego przez Miejską Bibliotekę Publiczną im. Grzegorza z Sanoka. W 1995 roku ukazały się dwie pierwsze części jego tak zwanego pięcioksięgu: Paradne ubranko i inne wiersze oraz Apokryfy i epitafia sanockie. Debiut poetycki Szubera ukazał się dzięki wsparciu jego kuzynki – Grażyny Jarosz: sfinansowała książki i pomagała przy ostatecznej redakcji dwóch pierwszych tomów ze wspomnianego cyklu. Trzy dalsze: Pan Dymiącego Zwierciadła, Gorzkie prowincje i Srebrnopióre ogrody zostały opublikowane w l996 roku. „Przedstawił się pięcioma tomikami równocześnie – zapisał Jacek Łukasiewicz. – I to już był on – Janusz Szuber, poeta”. Odtąd systematycznie ogłaszał wiersze – najpierw utwory nagromadzone przez lata, a później nowe, regularnie, w miarę jak powstawały.
Wiersze Janusza Szubera, czasem posługującego się pseudonimem Sebastian Rylski, ukazywały się na łamach czasopism polskich i zagranicznych: „Tygodnik Sanocki”, „Głos Ziemi Sanockiej”, „Tygodnik Powszechny”, „Kultura”, „Sycyna”, „Nowa Okolica Poetów”, „Twórczość”, „Odra”, „Kwartalnik Artystyczny”, „Zeszyty Literackie”, „Akcent”, „Więź”, „Rzeczpospolita” (w magazynie „Plus Minus” prowadził stały kącik felietonisty pod tytułem Czytane na prowincji), „Voix d’encre”, „Archipel”, „Le Poligraphe”, „Books in Canada”, „Die Horen”, „The New Yorker”, „Poetry”.
Przestrzeń poezji Janusza Szubera to krajobraz niezwykle różnorodny, istniejący jednocześnie w czasie i poza czasem, zamieszkały przez żywych i umarłych. Poeta posługuje się własną wykrystalizowaną dykcją, a jeśli czasem obok jego głosu równolegle pobrzmiewają echa mistrzów, przede wszystkim Czesława Miłosza, Zbigniewa Herberta, Jarosława Iwaszkiewicza, są to odwołania świadome i z założenia rozpoznawalne. Wiersze Szubera to popis lirycznej wirtuozerii i świadectwo uważności. Żywioł opowieści został tu okiełznany wypracowaną przez lata formą, jest uporządkowany i ukierunkowany. Zbiory jego poezji mają staranną, czasem niemal symetryczną kompozycję, sąsiadujące ze sobą teksty dopowiadają się wzajemnie, mimo że obok nowych wierszy znajdują się utwory powstałe dwadzieścia lub trzydzieści lat wcześniej. W poezji Szubera ludzkie życie to metafizyczna pułapka, choć sam autor wielokroć ujmuje to stwierdzenie w nawias. Czy nam się podoba, czy nie – dowodzi – żyjemy tu i teraz, wrzuceni w świat, aby zmierzyć się ze swoim istnieniem. Żyjemy w mowie i to właśnie mowa, wspierana przez mechanizm pamięci, w pewnym sensie stanowi gwarancję naszej tożsamości. Gwarancję niepewną, ale lepszej jak dotąd nie mamy. Mimo fundamentalnych, powszechnie istotnych i ponadczasowych kwestii, poruszanych w kolejnych tomach, autor zawsze zachowywał dystans do własnej osoby, do tego, co robi i co się wokół niego dzieje. Stawiał pytania, ale unikał dydaktycznego tonu. Każdy z nas w końcu w pewnym sensie znajduje się we wspomnianej pułapce „tu i teraz”, poza którą, niewykluczone, jak zapisał poeta: „nic w postaci czystej, metafizycznie i chemicznie zarazem”.
Janusz Szuber jest także autorem opracowań i wyborów wierszy, między innymi Mariana Pankowskiego (1998) i Mirona Białoszewskiego (2002). W 1999 roku został zrealizowany film Sanocczyzna Janusza Szubera w reżyserii Jerzego Kołodziejczyka i według scenariusza Grzegorza Gajewskiego, rok później powstał dokument pod tytułem Gdyby wszystko jest poezją w reżyserii i według scenariusza Pawła Sawickiego, a w. 2001 roku nakręcono film dokumentalny Innego życia dla siebie nie potrafię wymyśleć autorstwa Pawła Słowikowskiego.
Za swoją twórczość Janusz Szuber, członek Stowarzyszenia Pisarzy Polskich i PEN Clubu, otrzymał liczne wyróżnienia, nagrody i odznaczenia, między innymi: Nagrodę im. Barbary Sadowskiej (1996), Nagrodę Poetyckiej im. Kazimiery Iłłakowiczówny (1996), Nagrodę Fundacji Kultury (1999), Nagrodę Fundacji im. Władysława i Nelli Turzańskich (1998), Nagrodę Prezydenta Miasta Rzeszowa (1997), tytuł Mistrza Wymowy Polskiej województwa podkarpackiego (2003), Nagrodę Poetycką im. Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego „Orfeusz” (2015), tytuł Honorowego Obywatelstwa Królewskiego Wolnego Miasta Sanoka (2017) oraz Doroczną Nagrodę Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w dziedzinie literatury (2019).