Twórczość poetycką zaczął uprawiać już w czasach szkolnych; zadebiutował w 1929 roku zbiorem Słońce przez szpary. W 1931 podjął studia prawnicze, ale został relegowany z uczelni za lewicową działalność polityczną. W Lublinie był związany z kręgiem Józefa Czechowicza i awangardą lubelską. Zdobył w tym czasie prestiżową Nagrodę Młodego Pisarza Polskiej Akademii Literatury. Sympatyzował z ruchami komunistycznymi, czemu dawał wyraz w swojej twórczości – dwa jego tomy poetyckie zostały skonfiskowane z powodu wymowy komunistycznej. Od 1936 roku był redaktorem naczelnym miesięcznika „Wołyń”, redagował też „Dźwigary” i „Barykadę”. Współpracował między innymi z „Pionem”, „Skamandrem”, „Tygodnikiem Ilustrowanym”.
W latach 30. XX wieku zaczął się zajmować problematyką ukraińską: współpracował z ośrodkami emigracji ukraińskiej i kaukaskiej, a także z polskimi publicystami skupionymi przy Instytucie Wschodnim.
W czasie drugiej wojny światowej wziął udział w kampanii wrześniowej w 10 Brygadzie Kawalerii Zmotoryzowanej Stanisława Maczka; w listopadzie 1939 roku przedostał się do Francji, gdzie przebywał w obozie dla internowanych żołnierzy polskich. W czasie wojny redagował ulotki propagandowe, pismo literacko-polityczne „Wrócimy”, publikował wiersze. W 1941 roku przedostał się nielegalnie do Hiszpanii, gdzie został aresztowany i osadzony w więzieniu. Po uwolnieniu od 1943 roku mieszkał w Madrycie. Tam od 1949 roku współpracował z Radio Nacional de España, gdzie współtworzył sekcję polską; był jej głównym publicystą do 1975 roku.
W czasie emigracji publikował wiersze, artykuły, felietony i przekłady poetyckie z rosyjskiego, ukraińskiego i hiszpańskiego na łamach londyńskich „Wiadomości”, paryskiej „Kultury”, „Orła Białego”, „Dziennika Polskiego i Dziennika Żołnierza”. Współpracował też z „Zeszytami Historycznymi”. Był żarliwym publicystą i orędownikiem porozumienia polsko-ukraińskiego.
W jego emigracyjnej twórczości poetyckiej przeplatają się wpływy kultury ukraińskiej, której miłośnikiem i orędownikiem Łobodowski był od młodości, oraz literatury hiszpańskiej, z którą obcował w wybranej wygnańczej ojczyźnie. Z jego publicystyką ukrainofilską, która ukazywała się regularnie w paryskiej „Kulturze”, łączył się tematycznie choćby wydany po polsku i ukraińsku tom Pieśń o Ukrainie. Z kolei wpływy hiszpańskie widoczne są w późniejszym tomie Kasydy i gazele. Doceniany i stosunkowo szeroko znany jest też jego tomik poświęcony pamięci zamordowanej w czasie wojny poetce Zuzannie Ginczance: Pamięci Sulamity.
Po wojnie Łobodowski zaczął pisać zakrojone na szeroką skalę cykle prozatorskie. Trylogia ukraińska opowiada o losach Stasia Majewskiego, którego dotychczasowe sielskie życie na ukraińskim stepie zostaje zmącone przez rewolucję bolszewicką. W kolejnych tomach chłopak poznaje trudy codziennej walki o przetrwanie, a także solidarność życia w kozackiej stanicy, terror dietdomu i rozterki dojrzewania. Drugi epicki cykl Łobodowskiego to Dzieje Józefa Zakrzewskiego. W dwóch pierwszych tomach autor nakreślił panoramę życia politycznego, ideowego i towarzyskiego przedwojennego Lublina, a tomy ostatnie przenoszą akcję dalej na prowincję – Polesie i w inne części kraju, gdzie los rzuca młodego komunistę Józefa Zakrzewskiego. Cykle powieściowe Łobodowskiego po raz pierwszy ukazały się w kraju dopiero w XXI wieku.
Łobodowski był laureatem wielu nagród literackich przyznawanych na emigracji: paryskiej „Kultury” (1961), Klubu Srebrnej Ostrogi w Los Angeles (1961), Fundacji A. Jurzykowskiego w Nowym Jorku (1967), Związku Pisarzy Polskich na Obczyźnie (1967), „Wiadomości” (1969), nagrody im. A. Godlewskiej w Szwajcarii (1971) oraz Kiermaszu Książki Polskiej Stowarzyszenia Polskich Kombatantów w Szwajcarii (1975). Zdobył Nagrodę Grona Przyjaciół Poezji Polskiej w Detroit (1976), Nagrodę im. J. Ławruka ze Starzyckich w Kanadzie (1976) oraz przyznawaną przez paryską „Kulturę” Nagrodę Literacką im. Z. Hertza (1982). W 1983 roku został mianowany członkiem honorowym Towarzystwa Polsko-Ukraińskiego w Paryżu. Odznaczony przez Rząd Rzeczpospolitej Polskiej na emigracji Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (1985). W 1991 roku przyznano mu pośmiertnie honorową Nagrodę im. J. Czechowicza.
Jego pseudonimy: Pszonka, Stefan Kuryłło, Szperacz, Iwan Krawczenko, señor Lobo.