Debiutował wierszami na łamach pisma „Świat”, ale w rzeczywistości początków jego twórczości należy szukać w kabarecie „Zielony Balonik”, dla którego pisał teksty satyryczne. Z kabaretem występującym w Jamie Michalika należy wiązać także jego tom wierszy Słówka, swego rodzaju kronikę towarzyską Krakowa w pierwszych latach XX wieku. W utworach w nim zawartych mogli się przejrzeć zarówno miejscowi konserwatyści, jak i moderniści; z napuszonego języka jednych i drugich autor z upodobaniem sobie pokpiwał.
Niechęć tych pierwszych wzbudziła książka Boya na temat Adama Mickiewicza. W Brązownikach autor udowadniał, że obraz polskiego wieszcza utrwalony w umysłach większej części społeczeństwa jest przekłamany, wygładzony, wyidealizowany. Żeleński starał się ukazać prawdziwe oblicze poety związanego z sektą Andrzeja Towiańskiego.
Sporo miejsca w twórczości Boya zajmuje działalność publicystyczna. W tomach Piekło kobiet i Jak skończyć z piekłem kobiet? rozważał kwestie świadomego macierzyństwa i prawa kobiety do antykoncepcji i aborcji. To dzięki niemu w „Wiadomościach Literackich”, w których publikował artykuły, ukazał się dodatek „Życie Świadome”. Na łamach tygodnika bezkompromisowo krytykował również kler za wstecznictwo i ciemnotę. Poświęcone temu problemowi teksty znalazły się w książce Nasi okupanci.
W świecie teatru cenione były recenzje autorstwa Boya-Żeleńskiego, publikowane na łamach prasy, szczególnie w krakowskim „Czasie”. Umieścił je w tomie Flirt z Melpomeną. W zawartych tam felietonach w inteligentny sposób, niekiedy z nutą humoru lub złośliwości, rozważał różnorodne aspekty życia teatralnego, komentował spektakle i wydarzenia, a także prowadził analizy gry aktorów. Nie bez powodu więc Teatr Bagatela, którego nazwę notabene wymyślił sam Boy, nosi jego imię.
Boy-Żeleński dał się także poznać jako tłumacz literatury francuskiej. To dzięki niemu w języku polskim wydane zostały między innymi przekłady następujących dzieł: Pieśń o Rolandzie, Wielki testament François Villona, Gargantua i Pantagruel François Rabelais’go, Próby Michela de Montaigne’a, Tristan i Izolda, rozprawy filozoficzne Kartezjusza i Pascala, wszystkie sztuki Moliera, Fedra Jeana Baptiste’a Racine’a, dzieła Woltera, Monteskiusza i Jeana Jacques’a Rousseau, powieść Kubuś Fatalista i jego pan Denisa Diderota czy cykl powieści Komedia ludzka Honoriusza Balzaka. Do dzisiaj doceniane są dokonane przez Żeleńskiego przekłady dzieł Stendhala czy poezji Paula Verlaine’a, a także jego tłumaczenie powieści W poszukiwaniu straconego czasu Marcela Prousta. Profesor Jan Błoński nazywał Boya „Szekspirem przekładu”. Poza tłumaczeniami Żeleński publikował także teksty historyczno- i krytycznoliterackie oraz biografie pisarzy francuskich: Molier (1924), Balzak (1934).
Tadeusz Boy-Żeleński w 1914 roku otrzymał francuskie odznaczenie Oficer Akademii za kompletny przekład dzieł Moliera. W 1922 roku przyznano mu Krzyż Kawalerski Legii Honorowej, a w 1923 roku Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski. Zdobył także Krzyż Oficerski Legii Honorowej i Krzyż Komandorski Legii Honorowej.
[MHS]